Apele Maryjne

Od dnia 15 do 26 sierpnia, codziennie o godz. 21.00, w naszej świątyni, spotykaliśmy się na Apelach Maryjnych. Wspólną modlitwę wieczorną prowadził ks. Mateusz Anikiej, a w czasie rekolekcji ks. Łukasz. Tematem krótkich katechez było nasze pielgrzymowanie przez życie na przykładzie miejsc związanych z Matką Bożą i Jezusem. Każde miejsce oznacza ważny punkt w historii Świętej Rodziny, a szerzej w historii zbawienia. Nazaret to symbol mojego czuwania. Podobnie kolejne miejsca - Ain Karim - otwartość na przemianę mojego serca, Betlejem - pytanie o miejsce dla Boga, czy nie brakuje go w moim życiu? A Jerozolima to symbol mojej drogi w doczesnym życiu i czy w trudnych chwilach nie tracę nadziei. Kana Galilejska to uważne wpatrywanie się w potrzeby drugiego człowieka. Bądźmy jak Maryja, która miała "zgadujące", "przewidujące" spojrzenie. Kolejne miejsce - Kafarnaum ma nam przypominać nie tylko o podziwie okazywanym Maryi, ale i o próbach jej naśladowania. Tej, która cała była zasłuchaniem w Boga i w Jego Słowo. Góra Tabor uzmysławia nam, że poza świętem ujrzenia blasku przemienionego Jezusa, trzeba zejść do trudów codzienności. Na Golgocie Maryja była cierpiącą obecnością. I to wystarczyło. A w drodze do Emaus szczególną patronką ufających i tych, którym zabrakło nadziei. Powinniśmy dążyć do takiej wiary, jaką miał ojciec dwójki dzieci i mąż zmarłej żony, który postawił trzy trumny przed obrazem Pani Jasnogórskiej. Jego wiara dokonała cudu. Ostatni apel był szczególny. Wierni przybyli ze świecami lub lampionami. W kościele została odmówiona jedna dziesiątka różańca, a cztery pozostałe w trakcie pielgrzymowania wokół naszej świątyni. Bóg zapłać wszystkim, którzy brali udział w Maryjnych Apelach - wiernym, zwłaszcza pielgrzymom z Downar, księżom i zakonnicom, a przede wszystkim ks. Łukaszowi i ks. Mateuszowi.